Małgorzata Boczkowska (krytyczka literacka, Wyższa Szkoła Humanitas)
W cieniu Golgoty nie jest powieścią religijną, nie jest też sensu stricto książką historyczną. To bardziej rozprawa filozoficzna, stawiająca fundamentalne pytania o początki judeochrześcijańskiego społeczeństwa, o postawę wobec śmierci Chrystusa na krzyżu – postawę obojętną bądź wrogą.
Autor zastanawia się także, dlaczego chrześcijaństwo tak bardzo rozprzestrzeniło się na świecie w czasach, gdy wciąż silne były stare wierzenia, gdy filozofia stoicka czy epikurejska ciągle próbowały wskazywać sposób na życie. Czy duże znaczenie miały poglądy teologiczne świętego Pawła i określone w jego listach zasady doktrynalne i etyczne? Czy może jednak coś zupełnie innego?
Czy z cienia Golgoty można wyjść? Uwolnić się od brzemienia współodpowiedzialności?
Ryszard Lenc stworzył znakomitą powieść, gęstą od metafor, obrazów i refleksji. Prozę niełatwych pytań i nieoczywistych odpowiedzi.
Prof. Kazimierz Maciąg (Wydział Filologiczny Uniwersytetu Rzeszowskiego)
W cieniu Golgoty Ryszarda Lenca mieści się w tradycji dzieł prozatorskich nawiązujących do początków chrześcijaństwa. Autor, wykorzystując obszerną podstawę źródłową, stworzył skondensowaną opowieść fabularną, z dynamiczną akcją umiejscowioną w rozmaitych rejonach cesarstwa rzymskiego i różnorodnych środowiskach, stykających się z powstającą nową religią.
Narrator powieści (wobec chrześcijaństwa dość daleki od postawy apologetycznej) próbuje na swój sposób zrozumieć to zjawisko.
W książce pojawiają się postaci biblijne, politycy, pisarze oraz cała galeria mniej znaczących bohaterów i bohaterek, których istnienie potwierdza historia starożytna, lub też wykreowanych przez wyobraźnię autora.
Anna Zahaczewska-Dobrowolska
Tak myślę o tej Twojej książce i wydaje mi się, że bardzo dobra jest forma krótkich opowieści. To trochę tak jak w życiu. Słyszy się o tym i owym od tego czy kogoś innego. Dlatego chyba to się tak fajnie czyta. Historia sprzed wieków opisana jakby przez świadka wydarzeń.
Barbara Romer Kukulska
Książka wielce rozważna, zawiera wiele ciekawych spostrzeżeń. Napisana z powagą rzeczy , której dotyczy. świetny warsztat literacki. MImo, że temat jest niby mocno już obecny w literaturze i filmografii, to mimo wszystko warto na takie spojrzenie trochę czasu poświęcić...
Anna Wachelko-Gołębiowska
Tak więc Rysiu Twoja "Golgota" absolutnie nie urazila moich uczuc religijnych [...].
A podobala mi się bardzo.
Marta Żak
Skończyłam "Golgotę". Doskonała, bardzo mnie wciągnęła. Gratuluję. Myślę, że odniesie sukces. Temat trudny, bo ograny, a jednak potraktowany inaczej. Bardzo interesujący dla mnie wątek psychologiczny ostatniej części. Tej współczesnej. Ale i starodawne super.
Magda Jarczyk
Podoba mi się bardzo Twój język, swojskość tego świata sprzed wieków w Twoim opisaniu i takie uniwersalne człowieczeństwo postaci, które wydają mi się podobne niezależnie od epoki, podobnie ludzkie. W skali mikro to, co piszesz, jest wciągające; w skali całej książki dla mnie już niekoniecznie, no ale trudno, żeby Twoja książka była dla wszystkich, nie. Ale szczegóły z życia codziennego i takiej, hmm, rekonstruowanej mentalności starożytnych, zwłaszcza Żydów, tego Samuela, tego Jakuba -- to było świetne. I jestem pod wrażeniem Twojej erudycji oczywiście. I chyba w ogóle najlepiej czuję Twoich Żydów; Twoich chrześcijan i pogan mniej.
« powrót