2019-10-25 - Bardo i Łańcut

Czytam Moment niedźwiedzia, zbiór esejów z 2012 r. naszej nowej noblistki. Są tam refleksje o szopce w dolnośląskim Bardo, która pojawia się opowiadaniu Bardo. Szopka w zbiorze Gra na wielu bębenkach. Ale jak to? Współczesna mała szopka, która stoi w muzeum, w niczym nie przypomina tej opisanej w opowieści. Ale jak to? Taka duża szopka jak w opowiadaniu była kiedyś w mieście; tak twierdzą mieszkańcy, przywołując dawne wspomnienia.

"A potem wstał młody człowiek i powiedział coś z dumą o mieście i szopce, czym zrównał obie, tę małą, istniejącą, i tę ogromną, którą wymyśliłam nieopatrznie, i okazało się nagle, że tak, właśnie, że rzeczywiście jego babcia pamięta ową szopkę i że z pewnością to jest właśnie ta szopka. Ktoś inny dodał, że mała szopka, która znajduje się w lokalnym muzeum, jest pozostałością po tamtej i w ten sposób połączono dwa porządki, ten rzeczywisty i ten literacki, imaginacyjny".

W ten sposób Olga Tokarczuk dokonała w opowiadaniu kreacji, i to świat przez nią wymyślony okazał się tym rzeczywistym, inaczej mówiąc "bardziej realny od rzeczywistego". W ten sposób odpowiada na częste pytania jej czytelników: gdzie tkwi prawda: czy w tzw. świecie istniejącym, czy tym przywołanym wyobraźnią pisarki.

To przypomniało mi zdarzenie pozornie nieco inne, ale o wspólnym podłożu z tym wspomnianym przez Olgę Tokarczuk. Pisząc kiedyś opowiadanie o jednym z autoportretów Elisabeth-Louise Vigee-Lebrun (przełom XVIII/XIX w.) szukałem przypuszczalnych lokalizcji dla jednej z kopii tego obrazu, śledząc trasy podróży malarki. Coś podsunęło mi Zamek Lubomirskich i Potockich w Łańcucie. Jakież było moje zaskoczenie, zdumienie wręcz, gdy zwiedzając później Zamek odkryłem na ścianie jednej z sal TEN WŁAŚNIE obraz. Poniekąd wykreowałem wcześniej rzeczywistość. 
Ktoś powie: zdolność logicznego wnioskowania. Ja jednak więcej zasługi oddaję wyobraźni. To ona tworzy świat (prawdziwy).

PS.
Bardo znane jest ponadto ze znakomitego pstrąga w migdałach. A Łańcut z kolorowych wódek.

Vigee-Lebrun.jpg

Madame V-L
Encyclopedia Britannica

 

  2 komentarze  | 
  • odp. - Użytkownik: małga, 2019-10-28 20:25:56
    Przybliżasz Noblistkę Ryśku, za co stokrotne dzięki .

    A co tych dwóch miast -- Barda i Łańcuta -- pierwszego nie znam (wiem tylko tyle, co w necie teraz znalazłam). a co do drugiego, masz rację.

    Serdeczności ciepłe przesyłam i czekam na następny wpis na blogu.
    małga

2019-10-11 - Olga

Nobel dla Olgi Tokarczuk!!

Parę miesięcy temu pisałem o "Księgach Jakubowych". To olśniewająca powieść. Przeczytajcie ją koniecznie. Inne książki Tokarczuk także. Ja lubię szczegolnie
"Annę In w grobowcach świata".

 

olga-tokarczuk.jpg

kultura.onet.pl

 

 

 

2019-10-07 - Pejzaże metropolii śmierci

IKONKI_!1.jpg
Książkę Otto Dova Kulki (Wołowiec 2014) polecił mi KW. Te "rozmyślania o pamięci i o wyobraźni" jak głosi podtytuł, są według słów autora w niejakiej opozycji do jego działalności i prac historyka. Są to bowiem zapiski na podstawie osobistych wspomnień z Auschwitz, gdzie trafiła z Terezina rodzina i sam 11-letni wówczas Otto (nazwisko przyjął potem po matce, która nie przeżyła przenosin do Stutthofu).
Głównym motywem jest "wielka śmierć" w obozie: gaz+krematorium, której można było uniknąć tylko przez wyjątkowy zbieg okoliczności.
Zamiast omówienia fragment wiersza ("My, martwi, oskarżamy!") sprzed drzwi do komory gazowej i krematorium kacetu (przekazała 3 takie wiersze 23-letnia kobieta, która za chwilę zginęła w obłoku gazu i została spalona w piecu), który Kulka przywołuje w swojej książce.

[...]
Gnijemy w dolach, wapnem zasypani,
W kościach nam szeleści wiatr.
Zbielałe czaszki beznadziei
Na drutach kolczastych się chwieją,
Nasz popiół się niesie we wsze strony

Z tysięcznych urn trwoniony.
Tworzymy łańcuch wkoło świata,
Ziarna wiatrem rozsiane,
Liczymy dni, miesiące, lata,
Czekamy, czas nas nie goni...

Kilkanaście lat temu (2002) Imre Kertesz dostał Nagrodę Nobla za powieść "Los utracony" o doświadczeniach młodego chłopca w nazistowskich obozach. 
Podobne wątki, tyle że książka Kertesza to arcydzieło literackie. Ale czy tak można, czy można oceniać wartości literackie książek o kacetach? Nobel pokazuje, że można. Można mieć wątpliwości?

Otto-Dov-Kulka-Photo-YouTube.jpg

Otto Dov Kulka (youtube)

P.S.
Dziś 75. rocznica tragicznego buntu Sonderkommando w Auschwitz. 
Członkami tej formacji byli na ogól Żydzi. Ich zadaniem było zbieranie trupów z komór gazowych, usuwanie złotych zębów i palenie ciał w piecach krematorium. SS-mani mordowali ich co pewien czas, "odnawiając" skład komando. 

 

 

  5869 komentarzy  | 

2019-09-30 - Inna ścieżka

Przez kilka lat, gdy pisuję notatki na tym blogu, nigdy nie wszedłem na pole polityczne. Dziś zrobię wyłom w zasadach.

 

Idźcie na wybory, Przyjaciele.

Głosujcie z godnie z Waszym sumieniem,

ale pamiętajcie, że musimy bronić demokracji.


Perykles: 
Nazywa się ten ustrój demokracją, ponieważ opiera się na większości obywateli, a nie mniejszości.

Tyle. Wracam na dawne ścieżki.

 

  • odp. - Użytkownik: małga, 2019-09-30 15:40:02


    GŁOSUJĘ !!!

2019-09-19 - W Jego czy w Niego

Czytam Karlheinza Deschnera, niemieckiego pisarza, badacza. Deschner w jednym z pism tak konkluduje: 

"Jezus […] zostaje w stosunkowo krótkim czasie po swojej śmierci przemieniony w Chrystusa, Żyd przeistacza się w chrześcijanina, jego wiarę czyni się wiarą w niego, a to oznacza, powtórzmy za Herderem, że służący dobru ludzkości wzorzec Jezusowego życia został usunięty ze świadomości i zastąpiony bezmyślnym kultem jego osoby. (...) Kościół nawiązał do intencji Pawła w ten sposób, że główną w nauce Jezusa etykę miłości postawił na drugim miejscu, najwyżej natomiast wiarę w niegoktórej on nie głosiłzastępując tym kultem jego wiarę. Metafizyka zamiast etosu, wiara miast miłości, chrystologia zamiast Kazania na Górze — tak przedstawia się z grubsza droga odbyta przez Kościół. Dogmatyka stała się ważniejsza niż etyka, właściwa wiara — właściwa niż właściwe postępowanie". 

Z pewnością można Szawła/Pawła nazwać ojcem doktryny katolickiej.

 

  8294 komentarzy  | 
  • odp. - Użytkownik: małga, 2019-09-30 15:38:00
    Wiele osób wyciągnęło już i wyciąga w dalszym ciągu takie same wnioski, jak to przedstawił Kartheinz Deschner.
    KrK odszedł daleko od ewangelii.

    Dziękuję, że przytoczyłeś fragment pisma K.D.

    Serdecznie jak zwykle pozdrawiam.
    małga
 < 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 >  Ostatnia »